niedziela, 16 maja 2010

Co dalej?

Nie wiele ponad działanie. Działanie pozwala na doświadczanie pełni życia. O to chodzi tu i teraz, o doświadczanie życia. Życia i tego kim jestem, kim jesteś Ty, kimkolwiek jesteś.
Życie jest tak obszerne, że należałoby uściślić - jakiego życia? Ludzie obrali sobie za cel życie w pokoju, radości i miłości; życie długie w dobrym zdrowiu; wychowanie potomstwa wolnego od wszelkiej gwałtowności; troszczenie się o Ziemię i mądre gospodarowanie jej zasobami.
Ponieważ cele determinują wyniki, wydaje sie być zasadnym stwierdzenie, że mijamy się z celami jakie sobie założyliśmy. Innymi słowy zapragnęliśmy jechać do Krakowa, a jedziemy do Baligrodu.
Co zatem jest wskazane? Ja wiem, że niezbędne jest zastąpienie nienawiści miłością. Tam gdzie została wyrządzona krzywda pierwszorządne znaczenie ma przebaczenie. Wątpiliwość należy zastępować wiarą opartą na wiedzy. Znajdujący się w rozpaczliwej sytuacji dawać nadzieję. Mrok rozjaśniać nawspanialszą wizja samego siebie. Każdy smutek zastąpić radością. Co jeszcze? Nieść sobą pociechę, zrozumienie i miłość. Być przyjacielem człowieka i przybliżać Go do prawdy. Nade wszystko nie być Mu przeszkodą na jego drodze.

piątek, 14 maja 2010

Powitanie

Chciałbym, aby czytelnicy tego bloga rozważyli taką możliwość, że jest on pisany dla nich. Chciałbym, aby komentując moje posty stali się twórcami czegoś więcej, niż tylko zapisów wydarzeń.
Witajcie mi, w tej chwili kiedy tworzenie "nowego" nabiera niezwykłego tempa. Będziemy wspólnie tropić odpowiedzi na najdonioślejsze kwestie życia, będziemy dochodzić ich uporczywie, żarliwie i szczerze.
Tak jak i w moim, tak mam nadzieje i w waszym wnętrzu owe poszukiwania stanowią istotny składnik życia.
Kto uczciwie szuka, uczciwie dostaje. Życie nie oszukuje siebie.

Grzegorz Sznajdrowski